Z nadzieniem postanowiłam trochę poeksperymentować i szczerze mówiąc nie żałuję. W większości przepisów orzeszki ziemne sypie się na wierzch, co automatycznie przekreśla możliwość ozdabiania. Moim zdaniem warto je drobno posiekać i dodać do masy. Plusem jest to, że będzie gęstsza i naprawdę smaczniejsza, a z resztą posmakujcie sami :)
PRZEPIS:
SKŁADNIKI:
CIASTO:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 3 żółtka
- szczypta soli
- 200g masła
MASA KAJMAKOWA:
- puszka masy kajmakowej ( może być orzechowa)
- 1/4 kostki masła
- 2 łyżki śmietany 18%, jeśli ktoś woli może być kremówka
- pół tabliczki mlecznej czekolady
- małe lub średnie opakowanie orzeszków ziemnych solonych
- płatki migdałów
- pestki dyni
- rodzynki
PRZYGOTOWANIE:
CIASTO:
- Mąkę, cukier puder oraz szczyptę soli wysypać na blat/ deskę i wymieszać ze sobą.
- Do suchych składników dodać masło w temperaturze pokojowej i posiekać, tak by powstała kruszonka. ( można pomóc sobie palcami i rozcierać, ale ostatnio doszły mnie słuchy, że to nie jest prawidłowe wyrabianie).
- W środku powstałej kruszonki zrobić dziurkę i wbić 3 żółtka.
- Zagniatać ciasto, aż uzyska jednolitą konsystencję.
- Zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na czas 1h.
- Rozwałkować i przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
- Z resztek ciasta można zrobić warkocze i je przylepić do brzegów
- Ciastko nakłuć widelcem w kilku miejscach
- Włożyć do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i piec przez jakieś 15 min. Najlepiej obserwować, bo piekarnik piekarnikowi nierówny :)
- Kiedy będzie rumiane, wyjąć i zostawić do ostygnięcia.
- Kiedy będzie już zimne, posmarować powidłami śliwkowymi
MASA:
- Do miski przełożyć masę kajmakową i masło. Mieszać mikserem, aż powstanie gładka masa.
- Następnie dodać 2 łyżki śmietany i ponownie wymieszać.
- Zacząć dolewać roztopioną w kąpieli wodnej czekoladę ciągle mieszając. ( Jeśli chodzi o czekoladę, to lepiej nie sięgać po te z niskiej półki, gdyż te się prażą, zamiast topić)
- Posiekać drobno orzeszki ziemne i dodać je do masy. Wymieszać łyżką.
- Gotową masę przełożyć na kruchy spód posmarowany powidłami i wstawić do lodówki.
- Następnego dnia ozdobić.
Wygląda bajecznie! Bardzo żałuję, że nie mogłam spróbować :(
OdpowiedzUsuńA ja próbowałam ,po prostu niebo w gębie,polecam
OdpowiedzUsuńTak próbowaliście, że mi prawie nic nie zostało :P, ale to był dla mnie najlepszy komplement.
OdpowiedzUsuń