Pasztet świąteczny mamy

 Jedna z potraw, bez których Wielkanoc nie może się odbyć. W wydaniu mojej mamy jest przepyszny i niewątpliwie będzie królem świątecznego stołu. Polecam zrobić, bo naprawdę warto.

PRZEPIS:

SKŁADNIKI:

• 2 kg łopatki wieprzowej
• 0,5 kg boczku 
• 2 udka z kurczaka
• 30 dag wątróbki drobiowej
• 1 sucha bułka namoczona w wodzie
• pieprz czarny ziarnisty ( kilka ziarenek)
• pieprz czarny mielony
• ziele angielskie ( kilka ziarenek)
• 3 liście laurowe
• sól
• gałka muszkatołowa 
• 4-5 jajek
• 4 duże marchewki
• 2 pietruszki
• pół selera

PRZYGOTOWANIE:

1. Łopatkę pokroić na mniejsze kawałki. Gotować z zielem angielskim, pieprzem ziarnistym, liśćmi laurowymi i boczkiem przez jakieś 1,5h. Posolić na koniec gotowania.
2. Udka z wątróbką i włoszczyzną gotować oddzielnie od łopatki w osolonej wodzie przez jakieś 40 min.
3. W między czasie namoczyć bułkę w chłodnej, przegotowanej wodzie. Kiedy się namoczy odcisnąć.
4. Kiedy mięso i warzywa wystygną zmielić je dwukrotnie w maszynce razem z wymoczoną i odciśniętą bułką.( Kurczaka wcześniej oddzielić od kości, ale zostawić skórę, bo skleja mięso).
5. Dodać 4,5 żółtek, sól, mielony pieprz i gałkę muszkatołową wg doznania (trzeba uważać, bo łatwo popsuć smak zbyt dużą ilością).
6. Masować mięso przez jakieś 10- 15 minut.
7. Białka ubić na sztywno, dodać do pasztetu i delikatnie wymieszać.
8. Przełożyć do foremek wysmarowanych tłuszczem i posypanych tartą bułką.
9. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.  Piec ok 50- 60 min. (Najlepiej obserwować. Jeśli pasztet odstaje od blaszki, a skórka lekko się rumieni, to znaczy że pasztet jest upieczony). 

Przepis jest na 4 foremki do pieczenia. Jeśli to jest za dużo, to pasztet można spokojnie zrobić z połowy porcji.